początek...

W kolumnach leciała już piosenka "Lies" BigBang czyli najsławniejszego 

zespołu wypromowanego przez grupę YG.

-stop stop stop teraz-prezes wytwórni nie był zadowolony z umiejętności trainee 

a przynajmniej dwóch z nich.

-mianhe-pow. brunetka ale jej przerano

-wylatujecie-pow. Prezes bez jakiegokolwiek żalu. Gdy tylko dziewczyny to 

usłyszały wybiegły z sali treningowej z płaczem. Dwa lata ciężkiej pracy

poszły na marne.

-Wy zaczynamy próbę do " I love You"-zwrócił sie do pozostałej dwójki już 

spokojniej wtedy w dzwiach stanął zespół BigBang.

-o proszę juz jesteście skoro tak pomożecie im udoskonalic ruchy, by stały się

perfekcyjne i nie chce słyszeć żadnych sprzeciwów-pow. Prezes 

-ale co to dla nas znaczy-zapytała CL

-to że jesteście trainee i jeśli się nie sprawdzicie wylecicie jak tamte-pow. 

poważnie prezes.

-pff-prychneła Dara po czym wyszła w stronę szatni.

-eh a tej znowu co-pow. do siebie CL ale